31 sierpnia około godziny 23:20 do dyżurnego straży miejskiej w Wejherowie przyszła mieszkanka miasta i zgłosiła kradzież gotówki przy aptece, na pl. J. Wejhera przez nieznanego jej mężczyznę. Z jej relacji wynikało, gdy stała przed apteką podszedł do nie młody mężczyzna i wyrwał jej z rąk banknot 200- złotowy, po czym oddalił się w kierunki ul. 12 Marca. Poszkodowana podała też rysopis sprawcy. Na jego podstawie patrol straży miejskiej, wspomagany obserwacją miejskiego monitoringu przez dyżurnego, zaczęli penetrować przyległy teren i ulice. W końcu ślad doprowadził strażników na peron dworca głównego PKP. W czekającej na odjazd kolejce SKM funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego posiadanemu rysopisowi. Został on z niej wyciągnięty. Mężczyzna przyznał się do kradzieży pieniędzy. Okazało się też, że jest poszukiwany przez policję. Sprawcę przekazano policji, która prowadzi dalsze czynności w tej sprawie. W polskim prawie, czyn którego dopuścił się 24 latek, kwalifikowany jest jako kradzież zuchwała, zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.