27 września około godziny 8:20 funkcjonariusze wejherowskiej straży miejskiej podjęli interwencję na osiedlu Kaszubskim w Wejherowie, gdzie jeden z mieszkańców przez otwarte okno, z czwartego piętra bloku mieszkalnego wyrzucał na ziemię puste butelki po alkoholu. Jedna rozbiła się na chodniku, a inne znalazły się na palcu zbaw i trawniku. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna ten wcześniej przez okno wyrzucał też inne przedmioty i śmieci. W chwili interwencji był pijany. Teraz w sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające. Za wyrzucanie przedmiotów przez okno kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Pocieszające w tym wszystkim jest to, że w tym czasie na placu zabaw nie było dzieci i że nikt akurat nie przechodził chodnikiem, bo tragedia gotowa. Wobec sprawcy wykroczenia zostanie skierowany wniosek do sądu.