Ostatnio na drogowych szlakach często wydać potrącone dzikie zwierzęta, w tym głównie sarny. W Wejherowie najwięcej dzikich zwierząt (głównie saren i dzików) ginie na terenie leśnym, ulicy Marynarki Wojennej- przy wjeździe do miasta. W miejscu tym jest tzw. przesmyk, którym zwierzęta się poruszają i przechodzą z jednej strony lasu na drugą. Nie zawsze tę trasę udaje się im pokonać bezpiecznie, czego przykładem jest potrącona w dniu 16 stycznia sarna, która prawdopodobnie zlizywała drogową sól posypaną na śniegu. Sól to źródło mikroelementów koniecznych dla prawidłowego rozwoju tych zwierząt i utrzymania ich w dobrej kondycji zdrowotnej. Kierowcy często pytają, a jak powinien zachować się kierowca, który potrącił zwierzę?
Przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo. Najlepiej jest zachować spokój i powiadomić służby dzwoniąc pod numery 112, 997 (policja) lub 986 (Straż Miejska w Wejherowie). Na numer alarmowy należy dzwonić także wtedy, gdy zobaczymy ranne lub potrącone zwierzę. W przypadku, gdy osoba, która potrąci zwierze ucieknie z miejsca wypadku może liczyć się z konsekwencjami karnymi. Kiedy kierowca potrąci duże zwierze i zostawi je na drodze, będzie ono stanowić przeszkodę. Jeżeli inny kierujący wjedzie na nią i dojdzie do wypadku, osoba, która potrąciła zwierze będzie odpowiadać za to, że nie zadbała o usunięcie zagrożenia z drogi. Nie możemy mieć też pretensji do kierowcy który boi się podejść do rannego lub martwego zwierzęcia. boi się podejść do zwierzęcia i nie wie co zrobić. My jesteśmy od tego, aby przyjechać i pomóc rozwiązać ten problem. Ucieczka z miejsca kolizji ze zwierzęciem może być potraktowana różnie. Jeżeli zwierze jest ranne powinniśmy udzielić mu pomocy. Kierowcy pojazdów uczestniczących w tego typu zdarzeniach drogowych są wręcz przekonani, że za kolizję z zwierzęciem dziko żyjącym otrzymają odszkodowanie od lasów państwowych, kół łowieckich bądź od zarządców dróg. Nic bardziej mylnego. Zarządca drogi, koła łowieckie oraz lasy państwowe nie ponoszą odpowiedzialności za kolizje z udziałem zwierząt dziko żyjących. Kierowca otrzyma odszkodowanie jedynie wtedy , gdy posiada polisę AC, lub gdy do zderzenia zwierzęcia z pojazdem doszło w wyniku polowania zbiorowego z naganką. Ale tu należy wykazać związek przyczynowo-skutkowy, tego wypadku bądź kolizji. Jedynie gdy udowodnimy, że główną przyczyną było polowanie zbiorowe, odszkodowanie za powstałe szkody lub zadośćuczynienie za doznany w jego wyniku uszczerbek na zdrowiu przez kierowcę lub pasażerów wypłaci ubezpieczyciel koła łowieckiego.
Natomiast w przypadku wypadków czy kolizji z udziałem zwierząt domowych czy gospodarskich odpowiedzialność cywilną za niedostosowanie się do środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt ponosi właściciel.